Obserwatorzy

wtorek, 2 maja 2017

Ślubny szal

Miałam przyjemność robić szal dla panny młodej.
W niecodziennym jak na to wydarzenie- kolorze wina.

~~~~~~~
 
~~~~~~~~~~
~~~~

Młodzi dosłali fotki ,więc pozwoliłam sobie wstawić .
"Szczęścia Wam Kochani życzę"

~~~~
Ostatnimi czasy coraz więcej kobiet decyduje się na kolorowe dodatki w postaci
szala,butów,wstawek w sukni.
Jeśli chodzi o mnie to jestem jak najbardziej na tak.
Bardzo mi się podoba taka kolorowa moda ślubna.


Szal robiony (ścieg francuski)
 Szal zrobiłam z 4 moteczków ,Super Kid -kolor 2438 ,firma Campolmi .

~~~




~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny.

Ewa

28 komentarzy:

  1. Wow! Pięknie. Niby taki prosty, ale ile dodaje elegancki. Myślę, że jeszcze będzie dodatkiem do wielu kreacji!
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny szal Ewo cudnie się prezentuje jako dodatek przy bieli :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny szal,choć w zaskakującym kolorze do sukni ślubnej.Koresponduje z wiązanką i dodatkami pana młodego.Dziwię się tylko,że gładki,bez ażuru zamówiono.Suknia by trochę przez niego prześwitywała. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny szal, piękny kontrast dla białej sukni:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też jestem na tak - bardzo lubię, jak biel sukni panny młodej kontrastuje z dodatkami w innym kolorze lub nawet kreacja ślubna odbiega od białego koloru.
    Piękny szal!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest piekny ale z azurem by lepiej wygladal do sukni.Szal zakryl suknie panny mlodej wiec zastanawiam sie dlaczego zamowiona takim wzorem.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ewuś mnie też się podoba szal ,widziałam też lawendowy do ślubnej sukni i też pięknie wyglądał.
    Pozdrawiam serdecznie mila

    OdpowiedzUsuń
  8. Szal prosty, ale przez szlachetność włóczki elegancki i zwiewny jak piórko.
    Muszę przyznać, że moim marzeniem jest wydziergać szal ślubny, ale do tej pory nie było mi dane.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piekny szal i cudownie wyglada w polaczeniu z biela sukni:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Każdy kolorowy dodatek ożywia kreację:) Świetny pomysł i wykonanie:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. piękny kolor, Panna Młoda zaszalała i dobrze bardzo oryginalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda ślicznie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny szal ,kolor jest śliczny.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny szal . Najważniejsze , że podobał się młodej. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  15. "Życie jak wino, uderza do głowy";) Zestawienie bieli z bordowym jest bardzo eleganckie :) Szal śliczny!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czy ja dobrze widzę, że szal jest w kolorze muchy Pana Młodego? :) Super! Kolorowe dodatki są super i bardzo praktyczne - można wykorzystać potem do wielu innych stylizacji. Od święta i na co dzień.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny! i ładnie pasuje do białej sukni. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny, delikatny szal. Będzie się dobrze nosił nie tylko z okazji ślubu. Pozdrawiam serdecznie :)).

    OdpowiedzUsuń
  19. No i faktycznie kolor niecodzienny , nie tylko biel :)
    Bardzo lubię takie właśnie kolorki :)
    Szal piękny

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  21. Witam serdecznie.Przypatruję się i widzę, że szal jest dość oryginalny. Włóczka , wzór i kolor pozwalają na ukazanie jego całej urody, a ponadto szal sam z siebie eksponuje i podkreśla biel i krój sukni Pani Młodej. Sądzę, że ponadczasowość szala jest oczywista , bo może on być używany do wielu innych ubiorów. Oglądam też inne prace Autorki. Jestem pełna uznania. Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  22. Szal jest świetny. Chyba sobie taki zafunduję. Znudziły mi się już kominy.

    OdpowiedzUsuń
  23. Szal śliczny, takie kolorowe dodatki mi również się podobają
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękny, prosty i i elegancki. Ja też jestem na TAK jeśli chodzi o kolorowe dodatki ślubne!Mam pytanie, czy z tej włoczki szal się "obiera", bo mój z Kid silka to muszę uważać do czego ubieram, bo potem trudno wyskubać z kostiumu wszystkie kudełki.A jak poszliśmy ostatnio do opery to mąż w garniturze nie chciał koło mnie siedzieć...Pozdrawiam pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  25. Gabrysiu kochana nie wiem jak to z tym jest.
    Myślę że pewnie trochę będzie kłaczył :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. przepiękne rzeczy!!! :)
    zapraszam Cię też serdecznie tuuu ----> https://www.facebook.com/madeofheart.handmade/

    OdpowiedzUsuń

jestem strasznie szczęśliwa że mnie odwiedzacie
i zostawiacie wpisy
Serdeczne Dzięki ;-)