Blooming Stitch Shawl
I oto w końcu zrobiona ,zblokowana i mogę Wam pokazać
Dzięki Mili -bardzo Ci Miluś Kochana dziękuję (wiesz za co:-)
Chusta powstała z prawie dwóch motków Kid Mohair Royal
druty nr 4,00
I jeszcze całusek dla Kasi za rozjaśnienie w główce ,
I teraz pytanie do Was moje drogie .
Podczas prania dzianin czego używacie do zmiękczania nitki by nadać jej delikatności .
Ja czasem używam płynu do płukania tkanin ,i balsamu do włosów.
Ale niektóre nitki są bardzo oporne i drapiące,mimo pięknego wyglądu .Szczególnie te włochate ,
które tak lubię .
Może ktoś ma jakiś inny patent i podzieli się doświadczeniami.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~
Nie było mnie na blogu ,nie zaglądałam do Was,bo
Ja nadal nie mogę się napatrzeć na te fotki.
Wszystko co dobre szybko się kończy .
Serdecznie Was Pozdrawiam EWA .
druty nr 4,00
I jeszcze całusek dla Kasi za rozjaśnienie w główce ,
I teraz pytanie do Was moje drogie .
Podczas prania dzianin czego używacie do zmiękczania nitki by nadać jej delikatności .
Ja czasem używam płynu do płukania tkanin ,i balsamu do włosów.
Ale niektóre nitki są bardzo oporne i drapiące,mimo pięknego wyglądu .Szczególnie te włochate ,
które tak lubię .
Może ktoś ma jakiś inny patent i podzieli się doświadczeniami.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~
Nie było mnie na blogu ,nie zaglądałam do Was,bo
byłam na urlopie w Zakopanym.
Serdecznie Was Pozdrawiam EWA .
No Ewuś chusta wyszła śliczna i kolorek cudowny !
OdpowiedzUsuńa jeżeli chodzi o zmiękczanie dzianin to-nie używa się płynów zmiękczających do wełen-zawsze czytam jeszcze co pisze o danej włóczce producent lub np.e-dziewiarka
niektóre włóczki co mają dużo sztucznego to się ciężko blokują nawet z płynem.
Pozdrawiam serdecznie mila
Piękna, bardzo delikatna chusta, przypomina wiosenne kwiaty. Mnie Perwoll zmiękczył wełnę w sposób niebywały, ja jeżeli włóczka jest z moherem, to trzeba najpierw potrzymać ją w zamrażalniku, a potem prać w szamponie do włosów. Ważne, żeby do prania i płukania woda miała tę samą temperaturę. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńśliczna narzutka :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy post :)) Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę
Twoje chusty są fantastyczne , co jedna to piękniejsza. Zakopane jest cudne o każdej porze roku również uwielbiam tam bywać. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNarztka jest rewelacyjna bardzo mi sie podoba. Bedzie swietnym akcentem calego stroju. A widoki rewelacyjne i bajeczne
OdpowiedzUsuńChusta śliczna. Do moich wełen wykorzystuję szampon i odżywkę do włosów. Zdjęcia bajeczne.
OdpowiedzUsuńDla mnie takie chusty to arcydzieła, delikatne i piękne. Dobrze, że wróciłaś, a urlopu troszkę zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wycieczki w góry na pewno odpoczęłaś i teraz masz więcej pomysłów do zrealizowania:)) Chusta wyszła bardzo ładnie:))
OdpowiedzUsuńPrześliczna chusta!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Ewuś- chusta jest przecudna, widoki wspaniałe. Serdecznie Cię pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńChusta jest piękna taka zwiewna i elegancka ,a pobytu w Zakopanem szczerze zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPiękna, piszę to za każdym razem, i napiszę z pewnością jeszcze nie raz :)
OdpowiedzUsuńChusta jak zawsze piękna! :) Zazdroszczę urlopu w Zakopanym :)
OdpowiedzUsuńChusta piękna, a urlopu w górach zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńEwo szczęściaro, ja również byłam przez chwilę w Zakopanem i prawie w ogóle Tatr nie oglądałam, taka była mgła! No to sobie u Ciebie popatrzę. :)
OdpowiedzUsuńChusta - dzieło sztuki! :)
misterność ażuru robi wrażenie!!!
OdpowiedzUsuńChusta wspaniała tak jak i pozostałe na twoim blogu.
OdpowiedzUsuńPiękna chusta, będzie ozdabiać i grzać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
przepiękna! :-) mam teraz eucalan, różnica jest ogromna, moher już nie gryzie tak strasznie.
OdpowiedzUsuńAle cudo! Przepiękna!
OdpowiedzUsuńWspaniała chusta i piękne zdjęcia gór :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia z wakacji! Już nie pamiętam kiedy byłam w górach...
OdpowiedzUsuńChusta przepiękna!
Cudna chusta!
OdpowiedzUsuńChusta sliczna-cudenko.Zas zdjecia z wakacji bardzo ladne.Zostawiam pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńPięknie sie prezentuje chusta! Muszę, po prostu muszę się kiedyś zmobilizować i zrobią listkową czy też kwiatkową chustę, szczególnie jak widzę takie piękne egzemplarze...
OdpowiedzUsuń