czapka i komin ,, szary zajączek,,

Dziś chciałam wam pokazać komplet w szarym kolorze

który zrobiłam dla mojej córki
to był pierwszy 
komplet jaki
wykonałam na zimę
tylko ciągle nie 
było okazji 
do zrobienia zdjęcia

jeśli chodzi o czapkę to przeważnie robię i zszywam 
potem pomponik lub nie jak
kto woli,
ale komin zawszę blokuję 
nadaje to całości ładniejszego wyglądu
uwydatnia się cały wzór

w takim kompleciku zima nie straszna 

ale mimo wszystko byle do wiosny !!!

 

i znów dziergam komplecik z beżowej włóczki dla znajomej 
taki jak już robiłam tylko czapa będzie bez pompona

witam pierwsze obserwatorki mojego bloga i dla was

ten kwiatuszek 
i dla innych którzy zechcą wstąpić w moje progi 

jakoś dzierganie idzie mi pomalutku mam jakiegoś nygusa ,nieraz to spać nie mogę tylko myślę o tym jak tu co przerobić
pozwiedzałam trochę wasze blogi super się ogląda wasze prace i czyta teksty
może wygram jakąś włóczkę u którejś koleżanki to powróci zapał do pracy

 

Ruda i beżowa

A oto dwie czapeczki ruda i w odcieniu beżowym 

(włóczka czterdziestka )40%wełna,60%akryl

czapki są dla mojej koleżanki , zamówiła sobie dwie i jak wdać takie same 

coś ostatnio dziergam same czapeczki i kominy 
zima daje się we znaki
każdy chce mieć coś cieplutkiego do wtulania 
bo wełenka jest całkiem milusia 
czapki robione są w dwie nitki   coby więcej ciepełka dawały 

 jak tylko wygospodaruję trochę więcej czasu to zamieszczę opis tego wzorku
który tak często wykorzystuję do moich prac .

Ażury i warkocze

I znów komplet coś ten kolor ( beż) mnie nie opuszcza , ale skoro tak się podoba cóż poradzić.
 Warkoczyki i ażury królują w śród moich prac .
Robiło się bardzo przyjemnie z włóczki-czterdziestki
Arelan mieszanka wełna40% z akrylem 60%
całkiem fajna nie podgryza 

I oczywiście czapka z pomponem , co jak co ale pompon musi być .
w końcu w tym sezonie na czasie

Czapka z kominem

A to komplecik który zrobiłam dla mojej koleżanki ,tak strasznie mnie prosiła ze nie umiałam odmówić.
Pewnie lepiej by się zaprezentował na osobie ale ,nie zdążyłam zrobić zdjęcia ale może jeszcze się uda w końcu nie wyjechała na koniec świata .
Po prawdzie zaczęłam robić dla siebie ,ale jak któregoś dnia pokazałam zrobioną czapkę to oczywiście
przepadło i byłam bez silna.
Komplet bardzo się podoba nosi go zadowoleniem,
a nic nie cieszy człowieka tak jak zadowolenie innych ,wtedy czuje się naprawdę doceniona.
I napędza człowieka do działania.

Ciepła czapka na zimę

Witam serdecznie wszystkich   na  blogu ,którego stworzyłam przed małą chwilką
pragnę na nim  zamieszczać moje prace dzielić się z innymi moją wiedzą i zasięgać wiedzy od innych.
Robotki są moją pasją od dawna sama już nie pamiętam kiedy to się zaczęło.
Druty,szydełko, to jest to co pozwala mi na chwilę relaksu , odpoczynku .
Chyba u mnie wyzwala się hormon szczęścia ;-)
Mam nadzieję  że znajdzie się parę osób do kibicowania mojej stronce poświęconej ręcznie robionym rzeczą.

Na początek ciepła czapka na zimę